Bez względu na wykorzystywaną do ogrzewania technologię, ceny w zimie są zauważalnie wyższe niż te w cieplejsze dni i potrafią przyprawić o lekki ból głowy oraz o mimowolne myśli o oszczędzaniu. Na szczęście istnieje bardzo mało inwazyjna technologia, która zajmie się za nas oszczędzaniem zużycia zasobów, a więc wpływają pozytywnie zarówno na budżet, jak i środowisko. Sterowniki te pomagają w utrzymaniu stałej temperatury w pomieszczeniu, co wydawać by się może niczym specjalnym, dopóki nie przywoła się faktu, że różnica jednego stopnia celsjusza zmienia koszty o sześć procent. Pozwalają nam więc oszczędzić dość zauważalnie bez konieczności porywania się na ograniczanie zużycia ciepłej wody, czy inne drastyczniejsze środki. Wystarczy urządzenie, które da nam znak, kiedy do pieca należy podłożyć, a kiedy jest to niekonieczne. Istnieją również sterowniki, które regulacją temperatury zajmą się za nas. Wystarczy zaprogramować je na dany cykl i nic nie robiąc więcej być pewnym, że oszczędzanie trwa. Zaleca się programowanie ich na zmniejszanie temperatury podczas nieobecności w mieszkaniu np. pobytu w pracy, w szkole oraz na noce, ponieważ chłodna temperatura pozytywnie wpływa na jakość snów. Ceny sterowników temperatury zaczynają się zazwyczaj od stu kilkudziesięciu złotych. Te wyższej jakości z pewnością do najtańszych nie należą, ale jest to inwestycja, która w dłuższym okresie przyniesie spore oszczędności.
